środa, 5 listopada 2014

Pierwszy krok, pierwszy poczęstunek ....


W końcu nadszedł odpowiedni moment....

Od kiedy zostałam poraz drugi mamą :-), nosiłam się z zamiarem założenia bloga. Musiałam jednak najpierw popracować nad swoim zdrowiem no i oczywiście nad zorganizowaniem Naszego nowego życia. Przyznam szczerze, że nie jest łatwą sprawą ogarnąć dwójkę dzieci, kiedy to starsze ma mnóstwo zainteresowań i marzeń do zrealizowania, a młodsze chcę bez końca tulić się do mamusi ....( starsze zresztą też ;-)). Nie zmienia jednak to faktu, że zarówno Eryczek jak i meleńki Maksio sprawili, że jestem najszczęśliwszą kobietą i mamą na świecie. I własnie Oni, mój ukochany mąż, oraz moja praca, która jest równiez moją wielką pasją i ściśle związana jest z dziećmi zmotywowały mnie do założenia tego właśnie bloga.
Chciałabym bardzo odnajdywać wspólnie z Wami drogie czytelniczki i czytelnicy odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, które wciąż napływają do mojej głowy, chciałabym służyć swoimi przemyśleniami oraz doświadczeniem związanym z rozwojem psychoruchowym Naszych dzieci, a ponad wszystko chciałabym dzielić się ogromną miłością, którą przepłnione jest moje serce, miłością do moich dzieci i męża. To Eryczek i Maksio od kiedy pojawili się w moim życiu, no i mój J. zabrali mnie w najcudowniejszą podróż, o jakiej nawet nie śniłam.
Mam nadzieję, że i Ty drogi czytelniku podzielisz się ze mną swoimi doświadczeniami i przemysleniami.

Tak więc zapraszam do mojego świata.....usiądźcie wygodnie i częstujcie się, każdym nowym postem ;-).


Miłego wieczoru,
Ania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz